Malta
i Sycylia 2012
=>
rejs
na przedłużenie lata
13.10.2012
- 20.10.2012 s/y Lady Freda (kat.Belize 43) Malta
- Comino - Gozo - Sycylia - Gozo - Malta |
|||||||||||||||||
|
|||||||||||||||||
jacht: |
s/y Lady Freda (Belize 43, katamaran, dł. 13,04m) |
||||||||||||||||
skład załogi: |
Małgorzata Talar (kpt.), Grzegorz Bigaj (z-ca kpt.), Ewa Puchalska (of.I), Jerzy Talar (of.II), Robert Szkliniarz (of.III), Małgorzata Bielecka, Anna Witkowska - Talar, Dariusz Koniuszewski, Arkadiusz Wrzyszcz, Mirosław Kielecki |
||||||||||||||||
data
i port zaokrętowania: |
13.10.2012 Grand Harbour Marina (Malta) | ||||||||||||||||
data
i port wyokrętowania: |
20.10.2012 Grand Harbour Marina (Malta) | ||||||||||||||||
odwiedzone
porty: |
Blue
Lagune (Comino), Mgarr (Gozo), Pozallo (Sycylia), Dwejra (Gozo), Xlendi
(Gozo), Blue Grotte (Malta), Marsaxlokk
|
||||||||||||||||
|
|||||||||||||||||
|
|||||||||||||||||
Wspomnienia...
|
|||||||||||||||||
...tanimi liniami lotniczyli Ryanair bezpośrednio z Wrocławia - dolecieliśmy na Maltę (tylko 2,5h lotu!)
|
|||||||||||||||||
Zaokrętowaliśmy sie na katamaran Belize 43 o wdzięcznej nazwie s/y Lady Freda...
|
|||||||||||||||||
...przez tydzień żeglowaliśmy pomiędzy wyspami: Malta, Comino, Gozo i Sycylia..
|
|||||||||||||||||
...i było WSPANIALE !!!
|
|||||||||||||||||
Zrobiliśmy mnóstwo zdjęć !!
|
|||||||||||||||||
...śmiechu było co nie miara !
|
|||||||||||||||||
...szczególnie Grzesiowe dowcipy owocowały pojedynczymi tudież czasem podwójnymi peryskopowymi z kajut :-)))
|
|||||||||||||||||
...właściwie poza niewielką burzą z piorunami w drodze na Sycylię - było nam zawsze wesoło...
|
|||||||||||||||||
\ ...był czas na opalanie się...
|
|||||||||||||||||
...i chill-out..
|
|||||||||||||||||
...był czas na odpoczynek od szkolenia żeglarskiego...
|
|||||||||||||||||
...i oczywiście czas na samo szkolenie również :-)
|
|||||||||||||||||
...kąpiele morskie...
|
|||||||||||||||||
...skoki do wody z jachtu..
|
|||||||||||||||||
...woda miała temp. min. 23C!
|
|||||||||||||||||
...a niektórzy skakali z ciut większych wysokości :-)
|
|||||||||||||||||
Jadaliśmy wyśmienicie!
|
|||||||||||||||||
|
|||||||||||||||||
...szczególnie zupa Grzesia i kotlety Darka na długo pozostaną nam w pamięci...
|
|||||||||||||||||
...zakupionej ryby od miejscowych rybaków w Xlendi (Gozo) i potem przyrządzonej smakowicie przez Mirka - też nie da się zapomnieć !!! Mirek! Koniecznie musimy to powtórzyć!
|
|||||||||||||||||
Trzeba jednak przyznać, iz każda wachta starała się jak mogła!
|
|||||||||||||||||
Nawet owoców i słodkości w przerwach między posiłkami nie brakowało...
|
|||||||||||||||||
...żeglowaliśmy zarówno w dzień, jak i w nocy...
|
|||||||||||||||||
...podzieleni na 3 wachty 3-osobowe...
|
|||||||||||||||||
...każda wachta trwała 3h...
|
|||||||||||||||||
|
|||||||||||||||||
...rozwijaliśmy prędkości czasem do 10 kn.
|
|||||||||||||||||
...było SUPER !
|
|||||||||||||||||
Pierwszą noc spędziliśmy na kotwicy w Blue Lagune (Comino)..
|
|||||||||||||||||
...dopiero rano okazałao się, jak tu jest ślicznie!
|
|||||||||||||||||
...przepiękne miejsce z jaskiniami i tajemniczymi grotami..
|
|||||||||||||||||
...penetrowaliśmy je naszym jachtowym pontonem...
|
|||||||||||||||||
...trafiliśmy do jednej z głębszych jaskiń...
|
|||||||||||||||||
ta tutaj głęboka jaskinia zakończona była piaszczystą plażą...
|
|||||||||||||||||
...po zrobionych zakupach w Marinie Mgarr (Gozo), uzupełnieniu zapasów wody - ruszylismy na Sycylię..
|
|||||||||||||||||
...ok. 0300 nad ranem dopłynęliśmy do portu Pozallo na Sycylii, skąd za parę godzin zorganizowaliśmy wycieczkę na wulkan Etnę...
|
|||||||||||||||||
Etna
|
|||||||||||||||||
\ ...od prawej: Gosia, Arek, Robert, Ania, Gosia, Ewa, Mirek, Jurek, Grześ, a Darek w tym czasie zażywał morskich kąpieli w Pozallo...
|
|||||||||||||||||
... zjechaliśmy jeszcze na chwilę do słynnej Taorminy na Sycylii...
|
|||||||||||||||||
...niestety do Teatru Greko było już późno - jest więc powód, zeby tu znów wrócić :-)
|
|||||||||||||||||
...po wspaniałej żegludze z Pozallo na Sycylii do Gozo...
|
|||||||||||||||||
...dopłynęliśmy do zatoki otoczonej skałami o nazwie Dwejra (wyspa Gozo)..
|
|||||||||||||||||
...stanęliśmy na kotwicy z cumą rufową do skały, z rufą ustawioną tuż przed wejściem do jaskini...
|
|||||||||||||||||
...widoki zapierały dech w piersiach...
|
|||||||||||||||||
Miejsce REWELACJA!
|
|||||||||||||||||
...następnego dnia podpłynęliśmy jachtem bliżej kolejnych jaskiń tuż przy Dwejra..
|
|||||||||||||||||
Część osób popłynęła pontonem do jeziorka po drugiej stronie klifów...
|
|||||||||||||||||
..podczas gdy pozostali manewrowali katamaranem tuż przed samymi klifami i wejściami do jaskiń (głęboko!)
|
|||||||||||||||||
...głębokości na wejściu ok. 30m!
|
|||||||||||||||||
NIESAMOWITE MIEJSCE!
|
|||||||||||||||||
...a kilka Mm dalej - znajduje się niewielka miejscowość na tej samej wyspie -Xlendi
|
|||||||||||||||||
...urokliwa ta Xlendi !
|
|||||||||||||||||
...jeszcze na Malcie próbowaliśmy odnaleźć kolejne groty Blue Grotte...
|
|||||||||||||||||
...i ostatecznie zacumowaliśmy na boi w miejscowości Marsaxlokk na Malcie.. (to tutaj odbywa sie co tydzień niedzielny targ warzyw i owoców)
|
|||||||||||||||||
. ...a dnia następnego dopłynęliśmy już do mariny wyokrętowania : Grand Harbour Marina (Malta)...
|
|||||||||||||||||
Główne główki wejścia do portu na Malcie..
|
|||||||||||||||||
...niektórzy ćwiczyli jeszcze manewry na silniku w porcie Gran Harbour Marina...
|
|||||||||||||||||
...podczas gdy inni zwiedzali Maltę...
|
|||||||||||||||||
|
|||||||||||||||||
|
|||||||||||||||||
|
|||||||||||||||||
Reasumując => wyjazd był rewelacyjny! |
|||||||||||||||||
Rejs potraktowaliśmy jako szkoleniowo - rekreacyjny. Podzieleni byliśmy na wachty, każdy uczestniczył we wszystkich pracach na jachcie. Poćwiczyliśmy manewry na żaglach i na silniku, prowadziliśmy dziennik jachtowy... refowaliśmy, rozrefowywaliśmy żagle, uciekaliśmy przed burzą i po straszliwej ulewie, przemoczeni do suchej nitki - wchodziliśmy do portu Pozallo na Sycylii... Sporo też zwiedzaliśmy, penetrowaliśmy dzikie jaskinie, podziwialiśmy przepiękne klify Gozo i Malty, Błękitną Lagunę na Comino, pojechaliśmy na Etnę i do Toarminy na Sycylii, zwiedziliśmy Maltę...a na koniec załapaliśmy się jeszcze na maltański festiwal "Birgufest 2012" z koncertami i palącymi sie świecami i zjedliśmy maltańskiego słynnego królika..
Do tego przez cały wyjazd panowała wspaniała atmosfera! SUPER! Do zobaczenia znów gdzieś na morzu! Z żeglarskimi pozdrowieniami Małgorzata Talar fot. Robert Szkliniarz, Małgorzata Talar |
dodaj
komentarz -
wpisz się do księgi gości |
inne
rejsy - fotki
|
e-mail
to Talar Sisters
|
powrót
do strony głównej
|
Akademia
Żeglarstwa TALAR SISTERS
www.talar-sisters.pl |